Forum www.kochamywampirzeksiazki.fora.pl Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Dowcipy
Idź do strony Poprzedni  1, 2
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.kochamywampirzeksiazki.fora.pl Strona Główna -> Kawiarenka
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Lusaina
Administrator



Dołączył: 25 Lis 2010
Posty: 395
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 16:53, 31 Sty 2011    Temat postu:

heh, dobre, a najlepsze z ta Lusią: P
Mąż wraca po ciężkim dniu w pracy do domu. Wchodząc do środka widzi swoją żonę zjeżdżającą po poręczy schodów.
-Co robisz, kochanie? - zapytał
a żona na to:
-grzeje ci pieroga!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ewelka
Moderator



Dołączył: 30 Lis 2010
Posty: 324
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 22:56, 14 Lut 2011    Temat postu:

heheh dobre Smile

-Kto prowadzi nocny tryb życia i jada tylko czerwoną kapustę, buraki, marchew i popija sokiem pomidorowym?
- Wampir wegetarianin.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lusaina
Administrator



Dołączył: 25 Lis 2010
Posty: 395
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 12:17, 15 Lut 2011    Temat postu:

heh, dobre <śmieje sie>

W starej wieży na pustkowiu siedzą sobie nocą trzy wampiry i grają w karty. Grają, grają, noc mija i zrobili się głodni. Jeden mówi:
- Grajcie we dwóch, ja idę cos wrzucić na ruszt.
Długo nie trwało i wrócił. Usta umazane krwią...
- Znacie te wioskę na południe stad?
- Tak
- No to już jej nie ma. Wyssałem ich co do jednego...
Drugi wampir wstaje:
- Dobra, teraz wy grajcie a ja napełnię żołądek.
Długo nie trwało i wrócił. Usta umazane krwią...
- Znacie to miasteczko na zachód stad?
- No...
- Nikt już tam nie mieszka, hehe..., be-ek!
Trzeci wampir wychodzi, rzucając w drzwiach:
- Teraz ja, niedługo wracam.
Wraca jeszcze szybciej niż tamci. Ociężale wchodzi do komnaty.
Twarz cala we krwi.
- A ty gdzie byłeś!?
- Nigdzie. Na schodach się wywaliłem.

– Mamo, a dzieci się ze mnie śmieją i mówią, że jestem wampir, buu... – Nie synku, nie przejmuj się. I jedz już, bo ci barszczyk skrzepnie...

Ile wampirów potrzeba, żeby wymienić żarówkę?
— Żadnego, bo boją się światła.

Przychodzi baba do lekarza i skarży się, że jej mąż ubzdurał sobie, że jest wampirem.
– Próbowała pani z mężem porozmawiać, przytulić wieczorem? – pyta się lekarz.
– Nie, bo śpimy w oddzielnych trumnach.


-W czym gotują wampiry?-W naczyniach krwionośnych!

Małżeństwo ogląda horror , nagle na ekranie pojawia się wampir ociekający krwią.
Zona mówi - O matko! TEŚCIOWA???
- Faktycznie trochę podobna!

Idzie para gotów po cmentarzu, nagle ona odzywa się- Nie boisz się tak sam codzić po cmentarzu?
- Jak żyłem, to się bałem!

Przylatuje wampir do swoich ziomków cały w krwi i mówi:- Widzieliście tą krowę na polu.
- Tak.
- To już jej nie ma.
Przylatuje drugi też cały w krwi i mówi:
- Widzieliście tą dziewczynę na ławeczce.
- Tak.
- To już jej nie ma.
Przylatuje trzeci cały w krwi i mówi:
- Widzieliście ten słup obok ławeczki.
- Tak.
- A ja nie widziałem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ewelka
Moderator



Dołączył: 30 Lis 2010
Posty: 324
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 18:51, 15 Lut 2011    Temat postu:

heheheehehehe dobre ;]

Nowy ksiądz był spięty, bo miał prowadzić swoją pierwszą mszę w parafii.
Postanowił dodać do święconej wody kilka kropelek wódki, żeby się rozluźnić, i tak się stało.
Czuł się wspaniale.
Gdy po mszy wrócił do pokoju znalazł list:
"Drogi Bracie, następnym razem dodaj kropelki wódki do wody, a nie kropelki wody do wódki. A teraz słuchaj i zapamiętaj:
- Msza trwa godzinę, a nie dwie połówki po 45 minut;
- Jest 10 przykazań, a nie 12;
- Jest 12 apostołów, a nie 10;
- Krzyż trzeba nazwać po imieniu, a nie to "duże T";
- Na krzyżu jest Jezus, a nie Che Guevara;
- Jezusa ukrzyżowali, a nie zaj**ali i to Żydzi, a nie Indianie;
- Nie wolno na Judasza mówić "ten sk**wysyn";
- Ci co zgrzeszyli idą do piekła, a nie w pizdu;
- Inicjatywa, aby ludzie klaskali była imponująca, ale tańczyć makarenę i robić pociąg to przesada;
- Opłatki są dla wiernych, a nie jako deser do wina;
- Poza tym Maria Magdalena była jawnogrzesznicą, a nie k**wą;
- Kain nie ciągnął kabla, tylko zabił Abla;
- Na początku mówi się "Niech będzie pochwalony", a nie "k**wa mać";
- A na koniec mówi się "Bóg zapłać", a nie "ciao";
- Po zakończeniu kazania schodzi się z ambony po schodach, a nie zjeżdża po poręczy.
- Ten obok w "czerwonej sukni", to nie był transwestyta. To byłem ja, Biskup.
Amen!"


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lusaina
Administrator



Dołączył: 25 Lis 2010
Posty: 395
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 16:11, 16 Lut 2011    Temat postu:

omg, leże i umieram ze smiechu.....


Zajęcia z savoir-vivreu. Prowadzi kobieta, wśród uczestników sami panowie.
Pani zadaje pytanie:- Jesteście na przyjęciu lub w restauracji.
Musicie udać się w pewne miejsce. Jak usprawiedliwicie przed swoją towarzyszką swą chwilową
nieobecność.- Idę się wysikać - padła propozycja z sali.
- No niestety - odparła prowadząca - słowo "wysikać" może zostać uznane za Prostackie I grubiańskie.
- Przepraszam, ale muszę udać się do ubikacji - zgłosił się inny uczestnik.
- No cóż - prowadząca na to - mówienie o ubikacji przy jedzeniu trudno zaliczyć do kanonów kultury. Może jakieś inne pomysły?
- Pani wybaczy - na to kolejny uczestnik - ale muszę udać się uścisnąć kogoś, kogo mam nadzieję przedstawić pani po kolacji.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ewelka
Moderator



Dołączył: 30 Lis 2010
Posty: 324
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 23:49, 16 Lut 2011    Temat postu:

hehehehe dobre ;D


Długie, ale się ta baaaaardzo uśmiałam ;]

Pewien pan zapragnął kupić swojej ukochanej urodzinowy prezent a że byli ze sobą dopiero od niedawna po dokładnym zastanowieniu postanowił kupić jej parę rękawiczek - romantyczne i nie za osobiste.
W towarzystwie młodszej siostry swojej ukochanej poszedł do sklepu i kupił rzeczone rękawiczki.
Siostra natomiast w tym samym czasie kupiła sobie parę majtek. Podczas pakowania ekspedientka zamieniła te dwa zakupy tak, że siostra dostała rękawiczki a ukochana majtki.
Bez sprawdzania co jest gdzie wysłał prezent do swojej sympatii dołączając następujący list:
"Kochanie ten prezent wybrałem dla Ciebie właśnie taki, ponieważ zauważyłem, że nie nosisz żadnych kiedy wychodzimy wieczorem. Gdybym miał kupić dla Twojej siostry to wybrałbym długie z guziczkami ale ona już nosi takie krótkie i łatwe do zdejmowania. Te są w delikatnym odcieniu jednak ekspedientka, która mi je sprzedała pokazała mi swoją parę, którą nosi już trzy tygodnie i wcale nie były poplamione czy zabrudzone. Przymierzyłem na niej te dla Ciebie i wyglądała naprawdę elegancko. Chciałbym jako pierwszy je na Ciebie włożyć tak by żadne inne ręce nie dotykały ich przed tym jak się z Tobą zobaczę. Kiedy je będziesz zdejmować nie zapomnij je trochę nadmuchać przed odłożeniem albowiem całkiem naturalnie będą po noszeniu trochę wilgotne. I pomyśl tylko jak często będę je całować w tym roku. Mam nadzieję że będziesz je miała na sobie w piątkowy wieczór. Z całą moją miłością
PS. Ostatnio w modzie jest noszenie ich odrobinę wywinięte tak by widać było trochę futerka."


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lusaina
Administrator



Dołączył: 25 Lis 2010
Posty: 395
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 14:17, 17 Lut 2011    Temat postu:

hahahaa
dobre, nie wyrabiam....


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ewelka
Moderator



Dołączył: 30 Lis 2010
Posty: 324
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 13:09, 23 Lut 2011    Temat postu:

Przychodzi króliczek do nowego sklepu misia:
- No, misiu, ładny masz sklep. To ja może kupię od ciebie tak z pół kilo soli.
- Wspaniale, króliczku, tylko jest jeden problem. Bo widzisz, nie kupiłem jeszcze wagi, więc postaram się nasypać Ci na oko...
- Do dupy se nasyp, debilu!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.kochamywampirzeksiazki.fora.pl Strona Główna -> Kawiarenka Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2
Strona 2 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Programosy.
Regulamin